Sokoły wędrowne Gdyni zostały zaobrączkowane. Wybierzmy dla nich imiona.
Założone obrączki pozwolą dowiedzieć się, gdzie w przyszłości ptaki założą swoje gniazda, gdy z małych, puszystych kulek, zmienią się w polujące w locie drapieżniki. Na kominie PGE Energia Ciepła w Gdyni w ostatnich latach wykluło się już 18 sokołów. To potomstwo Bryzy, która do Gdyni przyleciała w 2012roku z oddalonego o 376 km Neustrelitz w Niemczech i starszego o dwa lata Bosmana z Wrocławia. Pierwszego malucha doczekali się po dwóch latach znajomości. W tym roku w kwietniu wykluły się kolejne ptaki – 3 samice i 1 samiec. One także dostaną imiona, które od 12 maja można wybierać w internetowym głosowaniu na stronie http://peregrinus.pl/pl/gdynia-pge-podglad.
Już wkrótce młode sokoły powinny zacząć polować samodzielnie, ale najpierw muszą nauczyć się latać. Początkowo ptaki nie oddalają się zbytnio od gniazda. Na pożegnanie z rodzicami i krok w dorosłość będą gotowe za kilkanaście tygodni. Tymczasem cały czas ich dorastanie możemy obserwować on-line na stronie http://peregrinus.pl/pl/gdynia-pge-podglad
„Sokół wędrowny jest jednym z najrzadszych gatunków ptaków w Polsce. Dzięki pracy wielu osób, instytucji i firm takich jak PGE Energia Ciepła, gatunek ten powraca do naszego kraju. Możliwość podglądania na żywo życia sokoła wędrownego pozwala na pośrednie obcowanie z przyrodą, szczególnie tą z jednej strony nieosiągalną, jak w przypadku sokoła wędrownego, który swoje gniazda ma zazwyczaj na wysokości stu metrów, a jednocześnie tak bliską nas, bo w środowisku miejskim” - mówi Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół", który w czwartek obrączkował ptaki.